środa, 20 marca 2013

Pozbywamy się pleśni


Pleśń jest szalenie niebezpieczna dla zdrowia, o tym chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Jej zarodniki są naturalnie obecne w powietrzu, którym oddychamy i nikomu nie robią szkody, dopóki nie znajdą odpowiedniego miejsca by się rozmnażać. Pleśń zapraszamy na nasze ściany gdy zbytnio wietrzymy i nie dogrzewamy pomieszczeń, i nie dbamy o odpowiednią cyrkulację powietrza w nich. Zarodniki pleśni przyklejają się do wilgoci, która osadza się na ścianach, i zaczynają się rozmnażać. Jak sobie z nimi poradzić?

Na rynku jest dostępnych multum produktów pomagających w walce z pleśnią. Niestety, nie wszystkie są zdrowe dla naszych płuc, i portfeli. Na szczęście istnieje prosty i bezpieczny sposób by poradzić sobie z tym problemem. Z pomocą przychodzi nam stary, dobry biały ocet. Przepis na wykonanie detergentu jest bardzo prosty, wystarczy napełnić butelkę ze spryskiwaczem równymi porcjami octu i wody i spryskać wszystkie miejsca, na których osadziła się pleśń.
Drugim sposobem jest zamoczenie w miksturze gąbki, i starcie plam grzyba. Warto pamiętać o ochronnej maseczce na twarz, wdychanie pleśni może powodować raka!

Ocet zabija pleśń i zapobiega jej odrastaniu w przyszłości. Niestety, w wielu przypadkach taki octowy zabieg trzeba powtarzać co jakiś czas.

Do przechowywania mieszanki warto kupić specjalną butelkę ze spryskiwaczem, ponieważ wykorzystanie opakowań po innej chemii może doprowadzić do niebezpiecznych reakcji chemicznych.
Płyn jest bezpieczny, ale nadal należy trzymać go poza zasięgiem dzieci i unikać kontaktu z oczami, oraz zbyt długiego kontaktu ze skórą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz